Testy PCR – czy działają?

Po materiałach jakie wysłał mi Sławomir Forysiak postanowiłem trochę wniknąć w temat testów na SARS-COV-2 i doszedłem, do ciekawych wniosków. Otóż na stronie Food and Drug Agency (trochę odpowiednik naszego Sanepidu) można znaleźć dokument (numer dokumentu: 134922) opisujący testy PCR na SARS-COV-2. Mają one wykrywać sekwencje RNA w wymazach od ludzi (tak zrozumiałem).

Niby wszystko fajnie, ale przedstawiciele rządu Tanzanii wysłali do zbadania próbki pobrane od kozy, owcy, duriana czy innych zwierząt czy owoców nadając im imiona, nazwiska, daty urodzenia itd. Wyniki przyszły zarówno pozytywne, jak i negatywne o czym mówi prezydent Tanzanii tutaj:

W TŁUMACZENIU SĄ BŁĘDY, BO PAWPAW TO NIE PAPAJA, A OWOC PODOBNY DO DURIANA CZY JACKFRUITA, ALE SENS JEST ZACHOWANY

Najpierw myślałem, że to jakiś happening w stylu krojenia chleba przez Kołodkę czy rzucanie kamieniami w dinozaury pani Kopacz, ale jako agnostyk musiałem pogrzebać i sprawdzić jak te testy działają. Sprawdziłem sobie dokument opisujący działanie testów PCR i można tam znaleźć to, co zawsze można znaleźć w takich dokumentach, jednak dane z dokumentu potwierdzają to, co zauważył prezydent Tanzanii.

Z ciekawszych zdań mamy:

W połowie strony numer 2:

„Negative results do not preclude 2019-nCoV infection and should not be used as the sole basis for treatment or other patient management decisions.”

Co rozumiem jako: „Wyniki negatywne nie wykluczają infekcji 2019-nCoV i nie mogą być używane jako jedyna determinanta leczenia, ani podstawa jakiejkolwiek innej decyzji w sprawie pacjenta.”

TO SAMO ZDANIE POJAWIA SIĘ NA ŚRODKU STRONY 36.

Na dole strony 36:

„Detection of viral RNA may not indicate the presence of infectious virus or that 2019-nCoV is the causative agent for clinical symptoms.”

Co rozumiem jako: „Wykrycie wirusowego RNA nie potwierdza istnienia zakażenia wirusem, ani tego, że 2019-nCoV jest przyczyną objawów.”

Poniżej połowy strony 36:

„Positive and negative predictive values are highly dependent on prevalence. False negative test results are more likely when prevalence of disease is high. False positive test results are more likely when prevalence is moderate to low.”

Co rozumiem jako: „Wyniki pozytywne i negatywne są skrajnie zależne od zachorowalności. Wyniki fałszywie negatywne są bardziej prawdopodobne, gdy zachorowalność jest wysoka. Wyniki fałszywie pozytywne będą bardziej prawdopodobne, gdy zachorowalność jest średnia lub słaba”

Co to oznacza?!? A no to, że jest to test uśredniający! Czyli jeśli mamy mało chorych to będzie zawyżał, a jeśli dużo to zaniżał statystyki! Wszystkie kraje na świecie mają BARDZO MAŁO chorych (nigdzie ilość przypadków nie przekroczyła 1%), więc w KAŻDYM kraju ilość chorych jest fałszywie zawyżana!

Na górze strony 37:

„The performance of this test has not been established for monitoring treatment of 2019-nCoV infection.”

Co rozumiem jako: „Wydajność tego testu nie została ustalona dla monitorowania leczenia infekcji 2019-nCoV”

Ale można podłubać dalej. Pan Andrzej Kawka podpowiedział mi, kto wynalazł testy PCR. Sprawdziłem i miał rację. Biochemik Kary Mullis, który wynalazł testy PCR i dostał za to nagrodę Nobla z Chemii w 1993 roku WIELOKROTNIE pisał i mówił, że te testy do końca nie działają.

https://www.wikiwand.com/pl/Kary_Mullis

Ten sam biochemik wielokrotnie powtarzał, że nie ma żadnego dowodu na to, że HIV powoduje AIDS (a w szkole przedstawiano Wam to jako prawdę objawioną, prawda?). Co z tego wynika? To, co zawsze, że nikt nic nie wie i to jest normalne.

Z oficjalnego dokumentu odnośnie testów wynika tyle, że wynik negatywny, nie oznacza, że nie jesteście chorzy, a wynik pozytywny, nie oznacza, że chorzy jesteście.

Jednak w socjalizmie od wyniku takiego testu będzie zależeć Wasze życie I TO NIE JEST NORMALNE! Bo to nie Wy, jako niewolnicy podejmujecie decyzje o Waszym życiu, a ktoś inny za Was. Na podstawie tego testu doprowadza się już nie tylko ludzi, nie tylko rodziny, ale całe narody do nędzy i niewolnictwa. Myślę, że warto o tym wiedzieć.

P.S. Więcej cytatów twórcy testów PCR, bo uważam, że są ciekawe:

„Years from now, people will find our acceptance of the HIV theory of AIDS as silly as we find those who excommunicated Galileo.”

W skrócie: Za kilka lat ludzie będą patrzeć na nasze pomysły, że HIV powoduje AIDS tak, jak my patrzymy na tych, co ekskomunikowali Galileusza).

„Where is the research that says HIV is the cause of AIDS? There are 10,000 people in the world now who specialize in HIV. None has any interest in the possibility HIV doesn’t cause AIDS because if it doesn’t, their expertise is useless.”

W skrócie: Gdzie jest jakiekolwiek badanie udowadniające, że HIV powoduje AIDS? Na świecie jest 10000 specjalistów od HIV. Nikt nie ma żadnego interesu w tym, żeby to udowodnić, bo wtedy ich ekspertyzy możnaby o kant dupy rozbić”.

„People keep asking me, „You mean you don’t believe that HIV causes AIDS?” And I say, „Whether I believe it or not is irrelevant! I have no scientific evidence for it.” I might believe in God, and He could have told me in a dream that HIV causes AIDS. But I wouldn’t stand up in front of scientists and say, „I believe HIV causes AIDS because God told me.” I’d say, „I have papers here in hand and experiments that have been done that can be demonstrated to others.” It’s not what somebody believes, it’s experimental proof that counts. And those guys don’t have that.”

W skrócie: Ludzie pytają mnie, czy nie wierzę w to, że HIV powoduje AIDS. A ja odpowiadam. Jest to bez znaczenia. Wierzę w Boga, ale to nie daje mi powodu, by stanąć przed naukowcami i powiedzieć, że Bóg mi powiedział, że HIV powoduje AIDS. To nie kwestia wiary, a dowodów.)

Na dzisiaj tyle!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x